Ty który się nie powtórzysz
Ty, który się nie powtórzysz,
raz jeden, dwa czy trzy.
Ty, który się nie powtórzysz,
podobieństwa nie przygnasz.
Ty, który jesteś jeden taki,
jakby Cię matka jednego zrodzić mogła.
Ty, który masz odstające uszy,
jakbyś normalnych mieć ich nie mógł.
Ty, który się nie powtórzysz,
żeś gnoju musiał mnie poruszyć.
Ty, który brałeś mnie na ręce,
słońcem poparzyć mnie chciałeś ?
Ty, który się nie powtórzysz,
zostań we mnie na pamiątkę swego
istnienia.
Ty, który jesteś jeden taki,
pozostań w mej pamięci nijaki.
Ty, który się nigdy nie powtórzysz,
czy naprawdę musiałeś się wydarzyć ?
Komentarze (1)
Swietny wiersz!i smutek,i radość.brawo.super piszesz o
NIM.baardzo mi się podobo.trochę mnie rozbawił że
można tak pięknie ująć złość.