[ a ty obierasz czy siedzisz ? ]
Gorące jajko skrobię ze skorupki
pod bieżącą wodą -
zimną
jak Twoje splecione palce
Teraz
gdy siedzisz i patrzysz
na program dokumentalny
Ściskając wyprasowaną ścierkę
próbuję nie zapomnieć
jak wyglądałam wczoraj.
W przedpokoju dwie pary butów
przekręcam zamek
chwytam za klamrę
obracam się w Twoją stronie,
mówię :
Nie wiem kim jesteś
ale zamknij drzwi wejściowe za mną
- wychodzę na dłużej.
nie tęsknij
za ciszą strachu milczenian

złodziejka marzeń




Komentarze (6)
Zycie na swiecie ,,wcale nie jest latwe,,
pozdrawiam z daleka.
smutne mysli zaplecione w scierke i tesknota....tylko
dlaczego za strachem a nie za sercem....pozdrawiam...
dwa światy a każde tylko w sobie Smutny wiersz Dobrze
napisany Pozdrawiam:)
popraw literowki , pozdrawiam
Pedanci jesteście, w przedpokoju dwie pary butów, a u
mnie 150, nie mam pojęcia skąd one się tam zawsze
biorą, przecież czasami sprzątam i wyrzucam na
śmietnik. Poza tym myślę, ze odejść najłatwiej, trzeba
zapytać siebie o miłość, może jeszcze jest gdzieś w
kącie. Ja o swoja pytałam w kościele i organista jakby
w odpowiedzi zaśpiewał "Hymn o miłości" św. Pawła. I
gdyby nie to już by się nam rozleciało.
Niespełnione oczekiwania w zgrabnej poezji rozstania.