Ty wszystko robisz dla pieniędzy
Ty wszystko robisz dla pieniędzy,
Chodzisz do pracy, jesz i śpisz.
Bo wyrastałaś ponoć w nędzy,
Teraz bogactwem nawet śnisz.
Mamona ci wyżarła zwoje,
Czyli mózgowia część wspaniałą.
Dlatego te za szmalem boje,
Stały się życia sceną stałą.
Ty wszystko robisz dla pieniędzy,
Wstajesz nad ranem, kładziesz spać.
Bo nie potrafisz wyżyć z nędzy,
Zwłaszcza, gdy bardzo daje znać.
Mamona ci mózg spustoszyła,
Niewiele go już pozostało.
Zresztą tam forsa tylko tkwiła,
Bo ciągle tobie było mało.
Ty wszystko robisz dla pieniędzy,
Nawet rozstanie kosztowało.
Doprowadziłaś mnie do nędzy,
Tego ci tylko brakowało.
Komentarze (5)
Witaj!Jak zawsze ...płynie się po tych strofach a dziś
w kontekście ostatnich Twoich wierszy
(czytałam)..jakby optymizm popłynał z
prądem.Uśmiechniętych dni ,pozdrawiając życzę:))
i wszystko nabrało właściwego znaczenia
pozdrawiam
Smutno i gorzko. Czasem nagłe, tragiczne zdarzenie
wytrąca człowieka z tej okropnej hipnozy i otwierają
się oczy. Często, niestety, jest już za późno , by coś
zmienić.
"Myślenie jest też stanem nędzy"-
ten zwrot zadaje kłam całemu wywodowi.
Wracam , kiedy wprowadzisz zmianę
pozdrawiam
Pieniądze nie są Bogiem, one tylko polewają tulącymi
nutami.