Tych dwoje
jeszcze wczoraj był pełen życia
jasny od lamp zapalonych w pokojach
dziś w nim cicho nawet oddech słychać
pozostali w zbyt dużym we dwoje
pamiętają te długie wieczory
umilane grą na fortepianie
szelest kart rozkładanych na stole
i smak potraw tak smacznie zjadanych
w uszach mają wciąż wybuchy śmiechu
już na pamięć znają słowa wierszy
tak dziś brak tych zdań wypowiadanych
idźcie spać dzieci bo to już pierwsza
wyfrunęły w świat dojrzałe ptaki
tam budują nowe własne gniazda
a w za dużym w za cichym w za spokojnym
żyć się uczy od nowa tych dwoje
Komentarze (19)
Zwykła kolej rzeczy, ale smutkiem napawa tych dwoje...
wiem coś na ten temat..... wyfrunęło pierwsze moje
dziecię z domu w zeszłym tygodniu...... rzewnie
opisane....
Taka kolej rzeczy, należy cieszyć się, że dzieci są
samodzielne, a także tym ,że jesteście nadal we dwoje.
Bardzo ładny, mądry, życiowy wiersz.
cóż dzieci niestety kiedyś wyfruwają z gniazda i
tworzą własne bardzo mądry życiowy i ładny wiersz
Wiersz pisany życiem i mądrością .Można powiedzieć -
edukacyjny - ładna pointa.:)