Tylko dla Ciebie
Płaczę, tęsknie, umieram
W bezruchu zamieram
Każda chwila mnie męczy,
Szukam lepszego końca tęczy.
Nagle w smutku, tam,
Stoisz zupełnie sam.
Nie czuje już deszczu
Żadnego dźwięku w powietrzu
Słyszę jedynie serca bicie
Wiem, że to właśnie jest życie
Pragnę się leczyć twym dotykiem
Jesteś mym narkotykiem
Chce do Ciebie biec, tulić,
Co do Ciebie czuje wciąż mówić,
Być z tobą jednym istnieniem...
Jednak nie obdarzam Cię spojrzeniem,
Mijam Cię, choć ogarniają mnie wspomnienia,
Udaje, że nie znam nawet twego imienia.
Jednak wciąż tak mi Ciebie brakuje
W marzeniach jestem w twych ramionach,
całuje,
Pieszczę, jednak znów nie ma ciebie,
A tak pragnęłam być w niebie.
Chociaż liczyłam, że się osłonie
Me serce wciąż gorąco płonie,
Ogarniają mnie znów ciemności,
Takie są smutki miłości...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.