Tylko Ty
Zdejmij z mojej twarzy
zasłonę ze smutku
przylgnęła zbyt mocno
jak druga natura
odchodzisz i wracasz
wciąż tak nierealny
zostawiasz mi pustkę
bierzesz z sobą radość
tylko ty sprawiasz
że staję się światłem
napełniasz powietrze
tym nieziemskim drżeniem
które zmieszane
z zapachem twej skóry
jest ciągle magią
której nie rozumiem
tylko ty potrafisz
tak patrzeć mi w oczy
i słuchać uważnie
choć mówię zbyt dużo
więc przyjdź jak zawsze
choć na małą chwilę
po ramionach spłyną
dni pełne tęsknoty
więc przyjdź jak zawsze
i znów spójrz mi w oczy
masz w moim sercu
swoje miejsce
Komentarze (5)
A mi smutno, że odchodzi. Pozdrawiam!
Wiersz o pragnieniach i tęsknocie, podoba mi się.
Pisze antybanał - kotlet odgrzewany, ale smakowity,
lepszy od świeżyzny innego wytworu. Zauważyłam, że w
tym wersie "tylko ty sprawiasz" - jak byś dodała
jedną sylabę to nie wypadłby wers z rytmu, np. "tylko
ty to sprawiasz" - i ok.
Odgrzewany kotlet pióra nastolatki.
"Only You" - The Platters :)..Spodobał mi się sposób,
w jaki uniknęłaś dopełniaczówki w "zasłonie ze
smutku"..Większość by napisała zasłonę smutku
:)..Romantyczne wyznanie.. M.