O tym jak niewielu poetów ale...
Tytuł w wersji nie skróconej: Wiersz o tym jak niewielu prawdziwych poetów ale ładnie to brzmi
Napisałem dzisiaj wiersz
O miłości rzecz to jasna
Twórczość może nie wesoła
Ale to za to moja własna
Tą miłością na 3 kartkach
Rozkoszować się samemu?
Ale jakże swoją miłość
Pokazywać tak obcemu?
Może nazwą romantykiem
Żony płaczące za męzami
A za tomik kupię sobie
Opla z alufelgami
Wizytówkę każę zrobić
Na początku będzie czysta
Wykaligrafuję sobie
Marian Z. felietonista
Dodam jeszcze obywatel
Polski, żeby każdy wiedział
Gdzie po Wadowicach wstąpić
Jeśli będzie kraj odwiedzał
Nie każdego to obchodzi
Co do Hanki przecież czuję
Ale za to pan poeta
Ładnie z CV się rymuje.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.