Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tysiąc dni...

Tulący dotyk chwil odległych,
jak odległe są gwiazdy od ziemi.
W cichym mroku liczę poległych.
Czy żal po nich cokolwiek zmieni?

Pochłonięty wędrówką wiecznej pokuty,
jak pielgrzym za zbrodnie skazany,
przez świat przemierzam skuty
w kajdanach grzechu - pokonany...

Mgliście i niewyraźnie bliskich pamiętam.
"Jestem, Który Jestem": tuż po Nim odeszli.
Po grząskim i ruchomym piasku stąpam,
a gdzie was aniołowie ponieśli?

Zza nocy śmierc wstaje trupia,
by kolejne ze sobą zabrac życie.
Uciekaj prędko ty dziewczyno głupia!
Blask słońca - To twoje ukrycie!

Ujrzałem światło w mieście Keriot
jako niewinne jeszcze boskie dziecię.
Jestem potępiony jak Król Herod
błąkający się po piekielnym świecie.

Smak cieczy w ustach krzepnącej,
świeżą co północ zalewaną.
Spod twojej skóry pachnącej
słodkim nektarem zakrapianą.

Twoje tchnienie odbiera ostatnie,
by jego tchnieniem się stało.
Serce na sile swej opadnie,
gdy życia w nim będzie mało.

Tułam się drogami krętymi
po nutach melodii cierpienia.
Nie są usłane różami pięknymi,
lecz to już nie ma znaczenia.

Bez miłości za zdradę
jestem i będę jak ósemka.
Opuszczam już gardę.
Kielich goryczy piję do denka.

Bez subtelności uczuc nieskażonych
jestem jak martwa i wypalona dusza.
Za cenę srebra od ludzi uzbrojonych
morduję, bo coś mnie do tego zmusza.

Trwając w agonii żywy po odejściu
nie zaznałem jeszcze spokoju.
Przed Tobą klękając w śródmieściu
błagam - pozwól mi odejśc w pokoju.

***

Brakuje mi po przebudzeniu zapachu porannej rosy
na trawie i widoku blasku wschodzącego słońca,
który mieni swe kolory w odbiciach ziarenek piasku.
Brakuje mi aury wiosennego dnia, który przyciąga
piękne zdarzenia.
Tęsknię za rodziną, którą utraciłem z własnej winy.
Jak facet bez laski w czarnych okularach
nie potrafiłem odnaleśc właściwej drogi. Oślepiony
chciwością skończyłem swój żywot z garbem hańby
na plecach. Zrobię wszystko, by odkupic swoje winy.
Będę czekał chocby tysiąc dni świetlnych...

autor

Snowboarder

Dodano: 2007-10-02 19:43:57
Ten wiersz przeczytano 715 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

MaRyLiN MaRyLiN

WIersz niesamowite, a przede wszystkim widać, że
została w niego włożona ciężka praca i to chciałabym
docenić. Poza tym przekazuje nam cenne wartości, a nie
błahostkowe, zrymowane uczucie miłości. Gratuluję

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »