***
"Ach, te to, książki zbójeckie!"
Dlaczego wciąż w to wierzę?
po co czytanie Mickiewicza?
po co Wielka Miłość Gustawa?
wspaniała?
bezsensowna
po co Werter się zabijał?
ach
Mickiewiczu, Słowacki, Goethe!
po co zaszczepialiście we mnie martwe
ideały?
czy jest sens szukać miłości?
tej prawdziwej
wielkiej wspaniałej
tak magnifique
gdy dziś wszędzie
na wyciągnięcie reki
szybkie związki bez zobowiązań
albo za pieniądze
***
a ja patrzę
jak migoce płomień świecy
jak żółć przekomarza się z czerwienią na
ognistym płótnie
jak na ścianie tańczy nieśmiało cień
jak woskowe łzy tworzą irracjonalne woskowe
rzeźby
jak pięknie się uśmiechasz, trzepoczesz
rzęsami
jak rozmazany makijaż podkreśla Twe
piękno
przez wibrującą ciszę
przez bezkres, niebyt, bezistnienie
przez przepaść powietrza dzielącą usta
przebiega pytanie
"czy też brak Ci sprytu by porzucić
ideały?
czy też szukasz dawno zaginionej machiny
czasu?"
Komentarze (2)
I byleby bohater wiersza przy swoich ideałach
pozostał.Wiersz obnaża obraz dzisiejszej
rzeczywistości, w której aż kipi od "nowoczesnego"
stylu życia-bez zobowiązań, bez odpowiedzialności,
byleby było miło, nie wazne z kim i na ile.
te ideały nie są martwe. one są tylko... uśpione. a
bez ideałów, choćby nie wiem jak nieosiągalne były, to
jednak trudno żyć.