...
niby krew co krwią nie będzie
niby diadem jaśniejący
o godzinę która się oddala
w jej wzroku niewidzialnej jutrzenki
niby krok donikąd
odchodząc do innych ludzi
niby melodia z krtani czystych słów
wzruszenia lecz tam nie będzie już
nigdy
ma być kochanką kobietą
ujrzaną z innego świata
przez pokusę rozgrzanej skóry
niby osobno gesty dłoni
wyniesionych na niebieskie jedwabia
martwy głos usteczek bez człowieka.
autor
wojtek arp
Dodano: 2013-09-16 16:41:42
Ten wiersz przeczytano 849 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
sugestia: 'wzrok niewidzialnej jutrzenki' i
'wzruszenia tam nie będzie już nigdy' i 'niby osobno w
geście dłoni' - co Ty na to autorze?
Bardzo mi się podoba.
Szczególnie fragment:
"ma być kochanką kobietą
ujrzaną z innego świata
przez pokusę rozgrzanej skóry"
Pozdrawiam
Ładnie ciepło o miłości.Pozdrawiam.
Plusik ;)
bardzo ciekawy wiersz pozdrawiam