O c z e k i w a n i e
( Poza bielą )
wyzwanie
napina mięśnie jak cięciwa
aż do granic bólu
a odmierzane chwile
przecinają mieczem strach
na cienkie przeźroczyste pasemka
łzy wyparowały – walka i niepewność
sen wybiegł z krzykiem na rozległe pola
przerażenie w oczach zniewala
otaczająca cisza i cykliczne oddechy
przybliżają
nieugiętość
walczy pomimo słabości
skurcze i otwarte dłonie
oczekują wsparcia i pocieszenia
spaceruje w ciszy
oczekując tego co nastąpi
mija na korytarzu ból
pełne grymasu i cierpienia twarze
nadchodzi długa noc
niebawem jutro
10.02 – 11.02.2015.
Komentarze (51)
chacharek - oczekiwanie to nie tylko tęsknota - a
marzenia to...
pozdrawiam
czekanie i tęsknota idą w parze ja już o jutrze marzę
Zenek 66 - tak prawdziwy ból i noc bez snu pełna
cierpienia - wiele ich było - dziękowności
pozdrowionka
Pięknie to opisałeś prawdziwy ból
i ta niepewna noc
Bardzo ładnie Karolu
Pozdrawiam
elka - niestety tak dramat i cierpienie tak było
pozdrawiam
(OLA) - Olu - niestety tak szpital to zawsze złe
skojarzenia pełen cierpienia i bólu - ale to także tam
ratują życie - oczekiwanie na to co musi nadejść o
poranku - a potem długie oczekiwanie - wybudzenie i
następujące cierpienie i ból łagodzi niestety morfina
- czy teraz na ból jest pisanie nie wiem - ale
zapisuje swoje myśli w rożnych miejscach także i tam
strach i walka ze słabościami
otwartym sercem serdeczności
edward100 - tak oczekiwanie zawsze jest okrutne -
pozdr
miłego południa
To oczekiwanie najgorsze pozdr
Obrazowo i dramatycznie ukazałeś oczekiwanie?
Karolu, wyraziłeś swoje odczucia, ból, strach to
zawsze towarzyszy człowiekowi w takim momencie i w
takim miejscu? Szpital nigdy nie był miejscem gdzie
człowiek czuje się dobrze…
Jeśli chodzi o noce o tak są one wyjątkowo długie i te
jutro nadchodzi tak wolno…
Poruszający wiersz i pisz, pisz, ponieważ to dobra
terapia;)
Serce zawsze obawiało się cierpień, powiedz mu, że
strach przed cierpieniem jest straszniejszy niż samo
cierpienie…
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem:)
Dramatyczne strofy o cierpieniu
pozdrawiam
MAGNOLIA - myślę że kazdy z nas przechodził przez
koszmar takich nocy - o tak oby jak najmniej czego i
Tobie z serca życzę
serdeczności
skorusa niestety to prawda trudne ale musimy to
pokonać i przeżyć albo ...utracić nadzieje i ...
dziekowności
Miłego wieczorku
pozdrowionka
...trudne to wszystko do przeżycia ale trzeba
przetrwać i mieć nadzieję...
Chyba każdy z nas zna takie noce i oby było ich jak
najmiej .
Oksani - Oksano - bardzo prosze - otwartym sercem
dziekowności
pozdrawiam
kotka33 - tak to prawda ten dramat był rzeczywisty -
zapewniam
serdeczności
valeria - tak ból minął pozostały wspomnienia tamtych
chwil -
to był bardzo ciężki okres życia
dziękowności
nureczka - dziękuje - tak emocje w tamtym okresie -
oczekiwanie - strach i cierpienie i walka - doskonale
odzwierciedlasz te noce zagłuszone morfiną tak było -
dziękuję za Twój komentarz
pozdrawiam
Jacek1972 - mój przekaz prawdziwy a ból i cierpienie
ze strachem i walka takie wtedy były odczuwalne -
walka trwała o największa stawkę - zwycięstwo - rana
zaleczona - pozostała blizna
miłego południa
pozdrawiam
Bardzo smutny o cierpieniu i oczekiwaniu na jutro.
Walczmy o to nasze życie zawsze do końca. Pozdrawiam
cię Karolu.
Bardzo dobrze oddałeś emocje towarzyszące oczekiwaniu,
chęci przetrwania...do jutra. Być może tylko noc, jak
morfina uśmierza, zagłusza ból...
Ciekawy, choć trudny wiersz.
Pozdrawiam Karolu.
mam nadzieję, że ból minie. będzie ulga.