....
pragnę z Tobą dzielić swoje sny
pragnę być łykiem porannej kawy Twej
ten jeden dzień połączył nas
jeden wers
miliony słów
wydana księga uczuć zatopionych w
nadziei
trwam w tonie głosu który słychać z Twych
warg
mam miliony kart
lecz ta jedyna jest Twoja
to król
mojego serca
chciałabym być damą
przy boku rycerskim
zmierzch dawnych mgieł
świt jutra widzę
znów widzę tą uśmiechniętą twarz
w lustrze
a obok Ty
mój miły brutalu
Klaudia Gasztold
Komentarze (3)
teraz nie wiem, pachnie tylko brutalem - czy nim jest?
Pozdrawiam serdecznie
Cudownie i z miłością pisane.
pięknie :) pozdrawiam