***
Były obłoki, nie ma obłoków.
Biel znikła, rządzi niebieski.
Błękitność we mnie wniknęła,
pęcznieją szare komórki.
Dyndam pomiędzy,
zielono mi, błękitnie.
Hamakiem złączyłam dwa drzewa.
W zaprzęgu do nieba
są sobie dość bliskie.
Niosą mnie. Mają silne ramiona.
I łagodność zieleni.
A może szemrają
na obce ciało,
bo czasem szeleszczą im liście…
autor
marcepani
Dodano: 2021-08-14 14:15:48
Ten wiersz przeczytano 776 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Klimacik... jeno sie upajac. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
poczułam błogość przesłania;)
serdeczności Marce
Piękny klimatyczny wiersz pełen magii.
Pozdrawiam serdecznie Marcepanko :)
błogostan, relax,,pozdrawiam:)
Pełen relaks :)?. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
:)
Uroczy wiersz, Marce :-)
Z przyjemnością przeczytałem. Qrcze, jakbym tylko
jeszcze znalazł jakieś fajne miejsce na hamak między
blokami... ;-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Bardzo wygodne miejsce do goszczenia Weny.
Hmm piękny i przyjemny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie :)
ale sielanka!
Miłego bujania w obłokach i w hamaku...mozna się
rozmarzyć...pozdrawiam ciepło.
Przyjemnego relaksu!
Piękne wakacyjne rozmarzenie...też tak lubię bujać w
obłokach z tym, że na huśtawce :)) pozdrawiam :)
Bardzo obrazowo:) Miłego hamakowania marcepani:)
Zachwycający, cieplutki i romantyczny wiersz. Dobrze
poprawia nastrój. Udanego dnia z pogoda ducha:)