p o ł a m a n a
są takie dni kiedy
wydaje mi się, że mogłabym ...
być
nie pomocą
nie zadaniem do wykonania
nie pracą
wydaje mi się, że mogłabym...
oddychać
nie obowiązkami
nie poczuciem winy
nie czyimś życiem
a moim... moim własnym
tańczyć w deszczu
krzyczeć głośno
i śmiać się też
wydaje mi się, że mogłabym ...
...
po latach trudno do domu wrócić
nerwowo rozglądam się szukając
pokrzepienia
jakbym chciała powiedzieć sama do siebie
gdzie jesteś?
chodź przytulę
jestem ...
jesteś dla mnie ważna
tylko patrząc w lusterko trudno uwierzyć,
że znam odbicie
jestem słaba
jestem krucha
jestem sama
i wiem, że gdy słońce wstanie
"jestem" ukryje się
bo tyle do zrobienia.
Komentarze (20)
@Sławomir.Sad to taki rodzaj samotności w otoczeniu
wielu ludzi kiedy rano wstajesz i codzienność tak
absorbuje, że nie wiesz kiedy stal sie wieczór, nie
było okazji spotkac sie ze sobą samym czy z kims
bliskim i pobyć..
Samotność, to najbardziej rozpowszechniona choroba w
społeczeństwie. Że co? Że to nie choroba? To czemu
samotni żyją krócej?
Różnie się w życiu układa...z samotnością też można
żyć i oddychać...Pozdrawiam :)
Refleksja zatrzymuje i pobudza do głębokich przemyśleń
na temat samotności, pozdrawiam ciepło i ślę
serdeczności.
Dotykasz istoty samotności aż przenika,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)