T Ę S K N O T A
Tęsknota niby zgaszona, a roztacza swój
niewidzialny cień
Myśl ulotna ją budzi
Na nic próby ucieczki, w przestrzeni
płynę
Zjawia się w wybranej przez siebie porze
Dziś jest trochę zgaszona
I szepcze bezwiednie
Serce ważniejsze niźli rozum
Bo w sercu wymieszane są marzenia z
pragnieniami
Emocje nie zgasły, chcą zasmakować
spełnienia
Twój uśmiech zobaczyć
Spojrzeć w Twe oczy, głos usłyszeć, ciała
zjednoczyć
Są zdania niewypowiedziane, w głowie
układane każdej nocy
Leżę sobie przymykam oczy ...tęsknię

Alekx

Komentarze (12)
Piękny o tęsknocie...miłego
Piękny o tęsknocie...miłego
Pięknie i wzruszająco o tęsknocie, pozdrawiam
serdecznie.
Rzeczywiscie teskni Peel, to sie czuje. /+/
Pozdrawiam serdecznie. :)
Co ciekawe, że ucieczki emocjonalne są deklarowane,
ale nigdy konsekwentnie nie realizowane.
Co oznacza, że nie chce się tej ucieczki i wybiera
tęsknotę i cierpienie. Taki paradoks.
Pozdrawiam miło ;-)
Dziękuję wam za piękne komentarze
Wzruszająco o tęsknocie...pozdrawiam
pięknie piszesz o tęsknocie.
Tęsknota to niby niewidzialny cień, ale rodzi
najprawdziwsze wiersze.
Serdeczności :):)
oby nie przedłużała się ponad miarę ta tęsknota bo
utraci swój urok. Miłego dnia
ciekawy wiersz
Tęsknota zawsze jest bolesna i nieznośna. Trzeba dużo
cierpliwości.
Pozdrawiam ;-)