Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

*****

W kleistych pąkach liści czekałam
spóźniłeś się, a jednak jestem ci rada
gdzie najcichsze wzruszenie ukryte
nim mnie dostrzegłeś, nim się spojrzałeś
śnieżną bielą już na róży kwitłam
mogłeś mnie rozchylić, ująć w płatki

Teraz patrz w oczy moje zielone wiosennie
w nastroju palców ujmij z bladych listków
zbliż się do ciszy zbudzonej szelestem warg
i podejdź, usiądź bym czuła cię przy mnie
ogrzej ciepłym tchnieniem moje sine lica
a zobaczysz jak bardzo jestem ci bliska

I będę dziś z tobą akacjową biel wdychać
w omdlałym zapachu zbratanych oddechów
tam gdzie dłonią swoją mnie teraz dotykasz
krótka jest noc, budzi mnie bezdech poranka
w kleistych pąkach liści rozchylona płatkiem
twoja jestem w przypływie nagłego szaleństwa

autor

kszak

Dodano: 2024-03-18 17:03:47
Ten wiersz przeczytano 384 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Pan Bodek Pan Bodek

Pozdrawiam z podobaniem. :)
Klimacik. /+/ #3

waffelka waffelka

Piekne rozmarzenie ubrane w słowa... Ciepły,
romantyczny, pełen żaru miłości jest Twój wiersz.
Bardzo mi się podoba!

Mgiełka028 Mgiełka028

Cudny, plastyczny wiersz z rozmarzonym klimatem..

zyka zyka

Pięknie , bo roślny i przyroda również na swój
sposób przeżywa uczucia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »