Tytuł nalerzy do Ciebie...
... Kwiat bez wody usycha tak jak ja bez Ciebie...
Iść?
czy stać?
Pytam się
życia kolejny
raz...
Smutek ogarnia
serce me.
Gdy mówię
"kocham"
Ty krzyczysz "nie"
W oczach czerwone
łzy.
Ciebie nie obchodzi
że niszczysz me sny.
W milczeniu
odchodzisz.
Już nic nie robisz.
Teraz milczysz jak
zwykły drań.
Którego gó*** obchodzi
że zrujnował czyjś świat.
Został mi po Tobie
róży czerwony kwiat.
Kolce przebijają od środka
mój szarawy zakątek dnia
Ale krocze dalej przez życia
cienie ...
Gdy nie ma Ciebie
nie ma słońca na niebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.