Uciekające marzenia.
Niebo wyparło się słońca,
oto nadciąga słodki moment końca.
Słowa niełaski, rzeki cierpienia,
nie, my nie mamy nic do powiedzenia.
Drzewa uginają się pod wpływem wiatru,
nikt nie rozumie jego przejmującego
taktu.
Cichy szloch dochodzi z ciemnego
pomieszczenia.
Tak, to dziecięce marzenia uciekły do
mamiącego cienia.
autor
malutka-marzycielka
Dodano: 2008-05-15 17:51:11
Ten wiersz przeczytano 554 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.