UCIEKINIER
Ledwo podrosło,
Ledwo dojrzało,
Nawet dowodu
Nie otrzymało…
Ni stąd ni z owąd
Z domu uciekło!
Poruszam ziemię,
Niebo i piekło…
Szuka policja,
Wieszam afisze,
Nikt go nie widział!
Nikt nic nie słyszał!
Pod ziemię chyba
Gdzieś się zapadło!
Co ja mam zrobić?
Radźcie, do diabła!
Niespodziewanie
Dobra nowina!
Ktoś zauważył
Je blisko Rzymu!
Oddycham z ulgą
I zrozumieniem!
Tam się wybrało
Moje natchnienie!
Bolton.Conn. 21-11-2013

BI-BI-BON-TON



Komentarze (7)
A to duszyczek wędrowniczewk,,
ładny wiersz,,Pozdrawiam:)*
:)
A ja pomyślałam o... dziecku! Ładna nieoczekiwana
puenta! Pozdrawiam 'D
Twoje natchnienie to niepokorna dusza wędrownika:)
a to natchnienie niepokorne ;-)
ciekawe przemyślenia pozdrawiam
Rzeczywiście uciekinier, ni z tego ni z owego, jak
widać wybrał sobie drogę dla siebie stosowna. Wiersz z
humorem, do przemyśleń. Pozdrawiam