uciekinier
staję na palcach. drepczę w miejscu. biegnę
na przełaj
z ręką na ustach.
byle nie tutaj – dokąd –
- do LEPSZEGO ŚWIATA –
myślę
nie jestem. jestem tylko w nocy.
rankiem uciekam z miasta.
chciałem być sobą.
jeszcze wczoraj tą pokusą napełniały mnie
usta.
oczy wyrażały niezwierzę. teraz zwołane
stado niemo czeka
na horyzoncie.
- nikt nas nie zatrzyma wezwanych do obcej
ziemi -
autor
annapelka1
Dodano: 2015-09-29 09:57:55
Ten wiersz przeczytano 688 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Czekam na wiersz.
Hm,cóż pewnie nie zatrzyma.
Miłego dnia.
Ciekawie i refleksyjnie. Pozdrawiam.
Ciekawa refleksja! Pozdrawiam!
ciekawa refleksja ... masz rację nic nas nie
zatrzyma...może ten lepszy świat jest nierealny - kto
wie ??
pozdrawiam serdecznie:-)