upadam
Upadam.
Upadam bo nie podałeś mi ręki.
Dlaczego?
Upadam.
Bo nie znalazłam schronienia.
W niczyim sercu.
Krzyczę. Drżę. Uciekam.
Czy zdążę ?
Czy ktoś mnie odnajdzie?
Czy zdąży ?
Upadam.
Upadam bo nie podałeś mi ręki.
Dlaczego?
Upadam.
Bo nie znalazłam schronienia.
W niczyim sercu.
Krzyczę. Drżę. Uciekam.
Czy zdążę ?
Czy ktoś mnie odnajdzie?
Czy zdąży ?
Komentarze (2)
Kolejny łzawy wiersz, no tak. Na pewno poznasz kogoś,
kto Cię odnajdzie. Zobaczysz.
Zdazy...Przekonasz sie,ze niespodziewanie zobaczysz ta
'pomocna' dlon wyciganieta do Ciebie...