Upragniony taniec
w Halloween rozdawała zabawki
nie mogąc spojrzeć w ogniki
błyszczące w sercach ich matek
nie dostrzegała zdziwienia
żarliwością wmówień pragnęła uwierzyć
uda się odciernić duszę
tańcem z duchami nieświadomości
patrzyła na maskotki lądujące w
wiadereczkach
jeszcze kiedyś
już komuś
chwile zbudują szczęście
jak wtedy gdy tkała własne
otulając skrzydłami ukochane rozbawione
rączki
wschodzący dzień zdeptał do końca
odkrywając przytomnością jaźni
porzucone na skraju ulicy
a ona podnosząc każdą po kolei
znów przytulała do serca kolcami
rozpruwającymi je na wskroś
Komentarze (98)
Wiersz w misterny sposób ukazuje kontrast między
niewinnością dziecięcych radości a brutalną
rzeczywistością dorosłego życia.
Zmusił mnie do refleksji nad zmieniającą się naturą
życia.
(+)
Wzruszający wiersz w mrocznym klimacie. Serdecznie
pozdrawiam :)
Ałaa...aż mnie serce zabolało...
Piszesz niesamowicie...
Pozdrawiam ciepło
Bardzo wzruszające wersy
"ona podnosząc każdą po kolei
znów przytulała do serca kolcami
rozpruwającymi je na wskroś"
Za Terenią :(
Aż boli... wzruszający wiersz
Pozdrawiam
Niesamowicie poruszający obraz!
Dobrze, że tu dotarłem.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo, dobry poruszający wiersz.
Pozdrawiam wieczornie.
Wzruszający, porusza serce i zatrzymuje, pozdrawiam
ciepło.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie ...
Świetny...Poruszyłaś serce;)
Wiersz ukazuje rozdarty świat bólu.Pozdrawiam
cieplutko
Miłość i zło nie mogą istnieć równorzędne. Wiersz
doskonały.
Dziękuję za przystanięcie, Wasze refleksje i
komentarze Isiu05, Basiu1202, Magnolio, Jesionko.
Pozdrawiam serdecznie.
Poruszyłaś serce .
Pozdrawiam serdecznie...
Wiersz mroczny ale rozumie doskonale o czym piszesz
.