Uśmiech
-- żartobliwie
Śmierć, uśmiechnęła się,
Jej tors zalotny
Wabił pragnących,
Być Kochanym
Na zawsze.
Śmierć, uśmiechnęła się,
Jej śmiałość, dotyk ostatni-
Daje ulgę w cierpieniu,
Piękno Czarnej Pani
Tym razem Poszukiwanym
W Eleganckim Stylu.
Adoratorów ma Wielu.
Śmierć, uśmiechnęła się,
I nagle zniknęły zmartwienia,
Jej Ciepło, szczere zamiary
Zebrały żniwa pandemii
Urokliwie stąpając po ziemi,
Wyjątkowość biła w Naturze,
To ona Posiada Tajemnice.
-- świadomości spotkania
Komentarze (6)
Zmartwienia znikaja tylko dla tych co
umieraja,najblizsi w smutku zostaja,pozdrawiam
Zatrzymalem sie na dluzej, pozdrawiam
Gdy wyjaśniłaś , że to spotkania świadomości , to
nawet wyobrażam sobie ten uśmiech śmierci..:)
Treść zatrzymuje na dłużej
nie wiem czy śmierć się uśmiecha, ale można mieć i
taką jej wizję.
Uśmiech śmierci...
Ładnie, ciekawie.
Pozdrawiam serdecznie :)