Uśmiechnij się
Pewien stolarz z Lipiny
czuł się głową rodziny.
Został prześwietlony
(bystrym wzrokiem żony)
… a tam same trociny.
Ślepa klacz i parkur w Brzesku.
Koń zapytał ją po zmierzchu
- Czy weźmiesz młoda
udział w zawodach?
- Ji ha ha . Nie widzę przeszkód.
W miejscowości Łęki Górne
facet poznał dziewczę jurne.
Co ci jest, kochanie?
(spytał, leżąc na niej)
Nic, to tylko wstrząsy wtórne.
autor
anna
Dodano: 2019-09-13 11:09:18
Ten wiersz przeczytano 2514 razy
Oddanych głosów: 75
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
no i uśmiechnąłem się ...super...
Super.
Będę w Łękach to sprawdzę...
Dobre :)))
Pozdrawiam :)
Aniu jestem nie tylko zachwycony ale i pełen
uśmiechu.Pięknie.Pozdrawiam miłej nocy.
Świetne!
Pozdrawiam
Albo jeszcze inaczej:
od plotek trzęsły się Łęki Górne
gdy facet poznał dziewczątko jurne
Lubię takie z kalamburem,a więc środkowy,fajny.Z
ostatnim też można by coś pokombinować,że niby te Łęki
Górne są w strefie sejsmologicznej albo właśnie po
trzęsieniu Ziemi czy przy styku płyt tektonicznych.Ale
i bez podwójnego znaczenia dowcipnie wyszło.
Pozdrawiam.
No po takim wierszu raczej nie da się nie uśmiechnąć
:))
Dobre:)pozdrawiam serdecznie:)+
Rozbawiłaś mnie wieczornie, zwłaszcza drugim
:-))))))))))))
Miłego wieczoru, Anno:)
koncertowe
:))
Anno, tymi świetnymi limerykami, wprowadziłaś mnie
dziś
w niezmiernie radosny stan... Dzięki!
Udanego weekendu :) B.G.
Czytanie to radość i przyjemność!
:)
Pani Anno ukłony, serdeczności.
Kobalt
Dobre.