UŚMIECHY WIOSNY
Nigdy nie wolno przestać wierzyć. i chciałabym kiedyś otrzymać sygnał zwrotny... Dlatego nie należy stawiać pytań, lecz działać. Trzeba wystawiać się na ryzyko. Paulo Coehlo
Jesteś nareszcie Kochanie.
Tak bardzo tęskniliśmy osobno.
Ta niewielka diamentowa rysa,
jak ułamek sekundy zaczepiony.
w naszych zegarach życia,
wygłaskała drżenie w piersiach.
I dusze w klatce uwięzione,
rozsuwają rozpromienione,
jak wachlarz.. dwa słowa.
Bo nareszcie wyszły na spacer
uśmiechy wiosny szczere,
zachwytem wzbudzone.
A nawet Twoje stanowcze
i moje pełne lęku milczenie.
Gniew, też nie starannie wygładzony,
nie stoi między Nami, to się nie liczy.
bo podnosi się słupek rtęci w powietrzu
i otwiera namiętność bez zahamowań.
I żebyś przeklinał wszystkie złe chwile,
Ona przychodzi radością rozwinięta
i słodzi słodzi przymilnie.
To tak przyjemnie pożerać się oczami,
nieetycznie przy ludziach, całować się
pięknie.
Zobacz.. sufit pęka z zazdrości
niewinny.
I widać trzeba ukochać i zostać,
bo rad innych nie dadzą mędrcy.
Zaklęła Nas w swoim oczarowaniu,
bo tak wierni i zawzięci w kochaniu
jesteśmy Razem bo chcemy.
Łódź,29.03.2008r. ula2ula
Komentarze (10)
i jak przyjemnie , że z uśmiechem wiosny :)
Możnab czytać i zaczytywać się wciąż od nowa...tak
pięknie zachęcające są słowa w Twoim wierszu.
Popieram motto na wiosnę: uśmiechać się i całować. Mój
uśmiech już masz!
długi wiersz lecz czyta się z przyjemnością....aby
miłość wiecznie trwała, jak wiosna ...
jaka piękna ta miłość i nadchodząca wiosna :)
ostatnio dostrzegam, że często cytuje się słowa ich
największego alchemika, rzeczywiście jest to człowiek
niebagatelnych przemyśleń. Namalowałaś piękny obraz w
swoim wierszu, ukazałaś jak o miłość należy dbać i ją
pielęgnować. To tak dużo znaczy...
niezwykle zmyslowy wiersz wypelniony pięknymi
metaforami...piękna ta miłość
Ula no co ty....ja tu namiętnośc widzę i to
płonącą...czyste porządanie co się nadyma jak wiosenne
pąki. No ale właśnie o to chodzi.Podoba mi się, Masz
głosik
oj oj ...ostre to wiosenne całowanie ...jak pęka sufit
... ładnie przywitałaś wiosnę w wierszu
hmm...pochwala miłości ...,wszystkie potknięcia rysy
,tęsknoty łatwo wyrównać ,wygładzić gdy się kocha
...milczenie ,brak tolerancji , zniszczyły nie jeden
związek ,ale twój wiersz jest prawdziwym zielonym
uśmiechem wiosny ,nadzieją na wzajemne porozumienie...