Usmierzyc bol.
Ciasniejsza pustka i przestrzen
lecz skrzydla do wzlotow jeszcze,
by pobyc w tlumie bezsensu
ironii komplementow.
Usilnie wraz z nowa wiosna
i z dniami juz zaczetymi
probuje nowych lotow,
byc moze dodaja mi sily.
Zachlysne sie jej zapachem
i kazdym nowym kwiatem.
Na pewno w tej wlasnie ciszy
nikt bolu mojego nie slyszy.
autor
Maeuslein
Dodano: 2007-03-16 00:22:33
Ten wiersz przeczytano 432 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.