usypianie słońca
zasłuchany w lata co minęły chwilą
utrwalone w duszy przeglądam obrazy
noce ponad dniami zmrokami się chylą
opisane pieśnią zachwytu sto razy
nadzieja i miłość - słowem zdobne
strojnie
w ten cudny wieczór zakwitły tęsknotą
przepływ czasu dzisiaj ociera się o mnie
woda barwę zmienia na miedziano-złotą
kolejny raz chłonę usypianie słońca
w jasny błękit nieba zanurzam swe dłonie
rozpryskuje srebro moja ręka drżąca
mijające życie smutną myślą gonię
autor
Boik
Dodano: 2009-05-06 14:39:34
Ten wiersz przeczytano 941 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Tylko go nie uśpij na dobre - może dopiero jesienią,
póki co lato przed nami boiku
Bardzo smutny, wręcz melancholijny wiersz...usypiać
słońce...jakby ostatnia iskierka nadziei tak po
prostu..zanęła...
Wiersz w klimacie jaki bardzo lubie i tresc dokladnie
do mnie pasuje...dziekuje
Pięknie piszesz o życiu, o przemijaniu...
Już za sam tytuł nazwałabym Cię Poetą.Pozdrawiam i
podziwiam:)
Pięknie piszesz...lirycznie, ciekawie...
Piękne zestawienie przyrody i życia.Zachód słońca i
przemijanie.
jeden z piękniejszych wierszy jakie dzisiaj czytałam,
bardzo lirycznie i melancholijnie o przemijaniu
melancholijne wiersze piszesz -lubie czasami tak sie
wczytać i pomarzyć-ładnie
Po co się oddawać takim smutnym refleksjom skoro na
bieg czasu nie mamy wpływu?
no no no, przeczytałam i stwierdzam po nim, że
zasłużone te 3 zielone ordery
Mam przed oczami krajobraz odpowiedni do tych
rozmyślań.
Może kiedyś uśnie,ale puki co to słońce nam daje życie
i oby jak najdłużej..powodzenia
Pieknie na tak,podoba mi się,lekką barwą się mieni
cichy zachod słonca
lubię tego typu wiersze,ciekawie napisany duży +