Uwierzyć
Kiedy oczy zamykasz i w przeszłość
spoglądasz
Widzisz szarą ziemię, szare niebo, szary
świat,
A to przecież zupełnie inaczej wygląda,
Uwierz mi lub nie wierz, lecz to wcale nie
jest tak!
Ile można narzekać i w kącie się smucić,
Ile można powtarzać, że jest tu bez
sensu,
Przecież nuty zagrają tak jak im
zanucisz,
Przecież kiepskim humorem nie przegonisz
lęku!
Ref: A więc uwierz że życie to nie jest
ciągły lęk,
A więc uwierz, że życie to nie jest ciągły
płacz,
A więc uwierz, że życie ma ogromny sens,
A więc uwierz, że życie ma tysiące barw!
Jeszcze siedzisz tu skulony, choć Twe
srebrne łzy
Zaschły na policzku jak krople deszczu na
wietrze,
Jeszcze drżą cicho usta, a w kącie mały
Ty,
Mały człowiek, szary człowiek, łka w szarym
swetrze.
Lecz czy zdajesz sobie sprawę? znaczysz ile
chcesz!
Jesteś tylko i jedynie tym, kim zechcesz
być,
Chcieć to móc, móc to chcieć, Ty najlepiej
o Tym wiesz!
I nie może nikt Ci mówić jak należy żyć!
Ref: A więc uwierz że życie to nie jest
ciągły lęk,
A więc uwierz, że życie to nie jest ciągły
płacz,
A więc uwierz, że życie ma ogromny sens,
A więc uwierz, że życie ma tysiące barw!
Tylko uwierz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.