Uwolnę się!
Za jakiś czas zobaczycie,
We mnie zupełnie nowe życie,
Bo ja mam na razie ręce związane
kajdanami,
I głowę zapchaną krytykami,
Jeszcze jestem bardzo słaba jak kartka, co
ją można rwać!
Ale podniosę się, bo mnie na to stać!
Uwolnię głowę, uwolnię duszę,
Kiedyś końcu zrobić to muszę,
Bo umysł mam wolny!
I serce czyste.
Umysł będzie swobodny,
A horyzonty nie przebyte...
W końcu spełnią się marzenia,
Choć teraz jest to jeszcze nie do
uwierzenia...
autor
Wieczorna Wena
Dodano: 2006-09-16 08:33:58
Ten wiersz przeczytano 652 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.