Uwolnienie III
Stary wierwsz, odnaleziony w śmietniku na pogniecionym rękopisie, pomagazym różnymi wydzielinami z mojego umęczonego ciała ;)
Zamknijcie się
wrota do wichrów
wzburzonych
nadzieją marną.
Puknijcie się
płatni sofiści
niech ludzie
sami ogarną...
Brak zaufania
wieki sumień
kształtowania.
Boże dzieci
przez starsze
rodzeństwo
pouczani do krwi
pilnowani do kieszeni
o dwa drabiny
stopnie
czy się coś odmieni
i poruszy
wymierają naturalnie
dzieci łąk i pól
żyjący prosto
lecz niebanalnie.
Tysiące lat
i ta sama obłuda
pijak lub pedofil
z licencją na cuda?
Milknijcie więc
zdajcie się na mimikę
w waszych oczach
czyżby grzech?
Niskich lotów retorykę
uprawiają kasty
których nie wymienię
z nazwy
bo to jest uogólnienie
kuźnia samoobsługowa
w końcu
może być zbawieniem.
Otwarte źródła
coraz mniej analfabetów
każdy umie już porównać
zapach perfum i klozetów
co jest pięć, a nawet więcej
prosta arytmetyka
dobrze czerpać jest z dorobku
niech coś z tego już
wynika
w pewnym wieku każdy chłop
sam za mostem się wysika
i nikt mu nie musi trzymać
gotowego nocnika
płatnego już za dużo
jak za martwy przepis
sanepidu i fiskusa.
Pająk muchę ciągle zmusza!
Zamknijcie się
wrota do wichrów
wzburzonych
nadzieją marną.
Puknijcie się
płatni sofiści
niech ludzie
sami ogarną...
Komentarze (3)
intrygujący wiersz pozdrawiam
"każdy umie już porównać
zapach perfum i klozetów
co jest pięć, a nawet więcej" - DOBRY, DYNAMICZNY
TEKST, pozdrawiam-:)
Wciągnął i zaskoczył mnie ten wiersz. Bardzo mocny i
prawdziwy przekaz.
Pozdrawiam :)