VI przykazanie
Jest to jeden z wierszy, które mają dla mnie szczególną wartość... Nie jest łatwo zrozumieć ukryty sens choć ma on ogromne znaczenie... mam nadzieję że się Wam spodoba...
Księżyc w pełni
jasna noc tajemnicza
wkradasz się przez okno
dotykasz mych ust
budzisz mnie wspomnieniem
niezaspokojony...
Za oknem
zamglona trawa
podsłuchuje westchnień
szeptów naszych
zrodzonych z miłości...
Twój oddech
na moim policzku
i podła świadomość-
odejdziesz
nim pojawi się świt...
Na łzawej rosie
leżą wtulone w siebie
naszych serc połówki
które nigdy się nie zrosną
bo to jest złe...
Ukrywamy się przed słońcem
noc nam przychylna
tylko ona potrafi
dostrzec potępioną tęsknotę
nieświadomie zrodzoną
w podłych sercach naszych
skażonych grzechem...
A mimo wszystko nie pomodlę się przed snem bo tego mi nie wpojono...

Obłąkana poetka



Komentarze (9)
Piękny wiersz... Nasycony romantyzmem, może nawet
troszeczkę erotyzmu w nim jest.. Bardzo mi się podoba,
ale jesli komuś się nie podoba to nie przejmuj się.
Ważne, że jest on dla Ciebie wartościowy.
Noc rozgrzesza kochanków. Noc wybacza nawet białemu
kotu. Póki ona trwa jest miejsce na upojny księzyc w
pełni i rosy łzawe, porachunki krwawe, pieszczoty i
zdrady. Jednak ranek przynosi rachunek, a dzień
rozliczenie win. By w kolejną noc wejść z czystym
kontem. Bowiem wśród grzeszników szczególnie smakowici
są ci z czystym ego.
Głęboki wiersz, bardzo głęboki i wzruszający.
Poważny dający do myślenia smutny..i jeszcze na wiele
innych sposobów mogłabym go wyrazic.
Tyle w nim uczucia..pasji...przemyśleń i grzechu.
Bardzo mi się spodobał.
Miłość jest piękna lecz potrafi zadać wielki ból.
Więcej nie napiszę, bo o miłości narazie nie wiem
prawie nic. A co do wiersza to jest bardzo ładny i
poetycki...
Niespełniona miłość jest czymś przykrym...Ale trzeba
modlić się o następną, szczęśliwszą. Nie trzeba się
poddawać i cierpieć w milczeniu. Trzeba szukać....A
ten ktoś który naprawdę kocha, pojawi się w życiu.
wiersz ciekawy w swojej formie ..słowa jednak
frapujące ... ))
uważam,że rozumiem ten ,,grzech" waszych serce, to
miłośc która nie miała miec prawa kontynuacji, nie
można wtedy ani się z nią obnosic, ani jej pokazywac
światu. Zostają ukradkowe
mysli,usmiechy,spotkania,pocałunki...dla mnie świetny
w treści
wieczorna modlitwa wśód nocy twoich słów
Mi wpojono wieczorną modlitwę... wierzę zatem jeśli o
to spytasz. Chce jednak cię poinformować iż gdyby moja
"niespełniona miłość" była choć troszkę jak twój
wiersz... może dziś moje życie wyglądałoby zgoła
inaczej... Pozdrawiam cię !!! sHALOm