Wahanie
Nie wiem co przyniosę Tobie
Miłość po grób
Czy tydzień prób
Przywiązanie, natchnienie
Nieistnienie
Pożądanie aż po ciał drżenie, aż po
zniewolenie
Nie wiem co myśleć co śnić
Czy mgłą odpłynąć poranną
Czy Ci dniem powszednim być
Tak abyś mogła w moich ramionach się
skryć
Wybacz mi moje wahanie
Bo nie wiem kochanie
Jak od miłości odróżnić pożądanie
Błagam daj mi przekonanie
Bo ja nie chcę zaistnieć – zabłysnąć
W twoim życiu
Choćby najjaśniej to chwilą jedną się
zachłysnąć
Przekonaj mnie jeśli potrafisz
Tak abym skończył „łowy”
A ty widzę, że tylko się mną bawisz
I dzielisz Nas na dwie polowy
Komentarze (8)
Wiersz pisany serduszkiem,ładna forma
miłości towarzyszą różne uczucia, które czasami ciężko
zrozumieć, ładny wiersz
/Bo ja nie chcę zaistnieć – zabłysnąć
W twoim życiu/ - zabrzmiało mi jak deklaracja - na
obrączki w happy end wpisane
Wiersz napisany dawno więc nie wiem jak to uczucie
teraz wygląda, ale na dzień kiedy go pisałeś, myślę że
wcale nie było wahania, wiersz miłością pisany i
sercem, więc to chyba nie tylko pożądanie ale coś
głębszego. Bardzo ładnie wyrażone uczucie. Pozdrawiam
czasami takie wyrażenie myśli przynosi rozwiązanie ...
ale czy ono musi przyjść... nie ...wiersz ciekawy i
forma ok))
Zawsze pozostanie w nas ta niepewność jako nieodłączna
część miłości.
w Miłości zawsze jest niepewność tylko prawda i
szczerość może rozwiać wątpliwości Dobry wiersz tak
jest w życiu
Nikt nie chce zaistnieć tylko chwile..miłość to
szczerość ,ale jak ktoś kiedys powiedział to tez
niepewność codziennie uspakajana słowami ..Piękny
wiersz