Walka o wolność
Wspaniali ludzie dla nas walczyli,
Byśmy wolnymi ludźmi byli,
Czemu tego my nie docenili.
Wspaniale jest być patriotą,
Mieś swój cel, ginąć dla niego,
Czuć tą więź, chęć działania,
Kraju swego pokochania.
Dziś płakałem, nie wstyd mi tego,
Choć nie chcę pokazać oblicza swego,
Dawno ostatnio tego nie robiłem,
Błahostkami się dławiłem.
Wielkie me wzruszenie,
W głębi poruszenie,
Serca rozdzielenie,
Smutku powrócenie.
Ja tak nigdy nie będę chyba czuł,
Głęboko, uparcie, zmordowany wół,
Bardzo chciałbym, jeszcze nie ten czas,
Nie jedna próba wystawiona w nas.
To co czuję jest dla mnie wielkie,
Czasem zdaje się za ciężkie,
Wtedy idę dalej, kolejna bitwa wygrana,
Może w czyny zostanie przelana.
Moje życie puste, sobie tak powtarzam,
Wszystko prawie mam, nie doceniam czasem
sam,
Chcę się cieszyć tym co mi dane,
Trosk już nie wynajdywać,
Radości smak poszukiwać.
Moje zmartwienia nie są niczym wielkim,
Można powiedzieć jestem nikim,
Ludzie ginęli bym był wolny,
Ciągle, często o nich zapomnę,
Zero wdzięczności, czy też pozorności,
Pełno arogancji i próżności.
Jednak się zmieniam,
To chyba dobrze,
Widzę te problemy,
Zerwać z nimi chcę.
Chęć poprawy to nie wszystko,
Zacząć jednak trzeba,
Żyć zaczynać nie od razu,
Czynić stopniowo i zdecydowanie,
Chyba widać me poczynanie,
Poprawy działanie.
Chęć ma duża,
To mnie wkurza,
Czasem brak już sił,
By próbować, działać dalej,
Nie upadać stale.
Tyrael w3
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.