WARIAT
,, Bo życie takie jest, psia mać, że trzeba go za mordę brać! ,, / zasłyszane /
Młody, jak wariat jest zakochany,
świata nie widzi, jest jej oddany.
Została gwiazdą, boginią, muzą,
spotkań nie było nigdy za dużo.
Sądził, że wszystko ładnie się plecie,
lecz niespodzianki są na tym świecie.
Czy jej się znudził, czy go wykpiła,
może z miłości wielkiej zadrwiła?
Wiatr przegnał miłość i w polu hulał,
a młode serce cierpiało w bólach.
Minęły lata, czas zgoił rany,
wariat na nowo był zakochany.
Tym razem jednak szczęśliwa gwiazda,
oknem zajrzała do jego gniazda.
I swoim światłem podkreśla jasno:
nadziei nigdy nie wolno gasnąć!
Imię, którego wyznać nie mogę,
wybrało swoją samotną drogę.
Może jest blisko, może daleko?
Nie powiem ... nie chcę by było echo!
Jan Siuda
Komentarze (10)
Świetny wiersz z dobrym przesłaniem, ważne żeby
nadzieja nie zgasła, gdy znów nas spotka smutna
porażka.
Pozdrawiam :)
Samo życie.Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz:) Pozdrawiam.
bardzo mi się podoba, pozdrawiam cieplutko
Piękny wiersz.Pozdrawiam.
Witam!
Wariat, ale wiersz jest piękny. Lubię czytać Twoje
wiersze, ten bardzo mi się podoba. Jest taki
naturalny, tak to bywa w życiu. Pozdrawiam
Janku najważniejsze aby być sobą
choć to czasami jest bardzo trudne
a miłość jest obok tylko często nie potrafimy jej
dostrzec
nie trać nadziei bo wspólnie z wiara podążają obok
Ciebie każdego dnia - pozdrawiam
Bardzo dobry refleksyjny wiersz.
Mówią, że nadzieja umiera ostatnia
i dlatego nigdy nie należy się poddawać.Do cierpliwych
świat należy.Podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie.
Boleśnie nieco, a jednak radośnie i romantycznie....
tajemniczo