Wczorajsze jutro
[*]
Przyszła wczoraj
bez dyskrecji
kazdy jej krok
zostal w pamieci
jej oddech
osiadł na półkach
ślady sa wszedzie.
chcialam posprzatac,
ale zbyt dokładnie
schowała nadzieję.
chcialam odebrac
potęzną moc-
związano mi ręce
Przeklęta smierć....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.