Wesoły wierszyk ?
Chciałam napisać wierszyk wesoły
lecz nic nie miałam – jeden rym
goły,
dwa wykrzykniki i metaforę.
W co ja te strofki swoje ubiorę?
Wierszyk wesoły rymy mieć musi
lecz gdy ich braknie, jak je wydusić?
Skąd wziąć rytm łatwy wprost wytańczony?
I dowcip puentą trafną zwieńczony?
Piszę, kasuję i znowu zaczynam,
jak baba, co worek ten sam wciąż szyła!
No gdzie ci poeci rymy dostają,
że fani im wiersze wprost pożerają?
Wreszcie znalazłam dziś w Internecie
sklepik dla twórców w supermarkecie.
Wchodzę z koszykiem – uczucie
głupie,
bo jeszcze nie wiem, czy coś tu kupię?
Patrzę po półkach, wybór jest duży,
tylko te ceny - aż oczy mrużyć!
Poetów mało. Jeden natchniony
i dwóch pazernych, uzależnionych.
A naprzeciwko kolejka spora,
WIELKA WYPRZEDAŻ na metaforach.
W promocji także są porównania
i kiepskie równoważniki zdania.
O, epitety! Bez rzeczownika?
Towar był tani więc szybko znikał.
Wybrakowany! To nic nie szkodzi,
byleby można wierszyk dosłodzić.
Więc w dwóch kolejkach czekam uparcie,
a tu mi debet wyszedł na karcie….
Wracam i myślę trochę nieśmiało –
- może i dobrze, że tak się stało…
Komentarze (4)
ten mnie ubawił :)))
bardzo fajny wiersz, dowcipnie z lekką ironią, lubie
takie.. brawo!
Świetny! Lekki i przyjemny, błyskotliwie napisany, OK!
Cudowny wiersz na rozpoczęcie dnia. Dowcipny, ładnie
napisany i mimo debetu kończy się optymistycznie.
Brawo! Jak widać te zakupy nie były potrzebne.