Westalka
Dla kogo wstajesz świtaniem,
do puszczy bieżysz co żywo,
za kogo szepczesz litanię,
i rzewnie płaczesz dziewczyno?
Biegnę do lasu co ranek,
tam zapomniana mogiła,
w kurhanie leży powstaniec,
za wolność kraju tu zginął.
Po nim zalewam się łzami,
maję mu grób w polnych kwiatach,
kopiec ozdabiam wiankami,
źródlaną wodą go skrapiam.
Skąd wziął się obcy w tych stronach,
czy wart jest twojej pamięci,
dni całe spędzasz w rozłogach,
rozkosz cię ziemska nie nęci?
Skąd przybył tutaj ja nie wiem,
gdzieś narzeczoną zostawił,
gdy zasnął pod naszym niebem,
pewnie tęskniła latami.
Póki żar w sercu nie zgaśnie,
dusza się cieniem nie splami,
będę stawała wraz z brzaskiem,
u skraju leśnej polany.
Komentarze (15)
Dużo jest takich mogił i sądzę, że westalek także.
Doskonały wiersz. Z szacunkiem pozdrawiam
Dzięki Anno za "piękne". Pozdrawiam.
Dziękuję Bronisławo za podobanie. Zerknąłem na
teledysk "Piękna Alfreda". Uśmiechnąłem się słuchając.
Pozdrawiam.
Poetycko, pięknie.
Bardzo mi się podoba Twój wiersz. Mógłby być piosenką.
Serdecznie pozdrawiam.Przypomniała mi się piosenka
mojej mamy Piękna Alfreda.
Dziękuję Bogusławie. Pozdrawiam.
Bo taki jest chyba ten wiersz, podobny do pieśni
Klenczona. W ubiegłym roku wstąpiłem do Pułtuska, skąd
pochodził i widziałem ławeczkę na której siedzi na
Rynku koło zamku pułtuskiego. Pozdrawiam.
Powinno sie dbac o groby (szczegolnie zapomniane).
Wzruszajacy, piekny klimat wiersza.
Pozdrawiam serdecznie. :) (+)
Pasują mi do wiersza słowa Klenczona:
"W szczerym polu biały krzyż, nie wiadomo już, kto pod
nim śpi"
Dziękuję Fenixie za refleksję. Pozdrawiam.
Bardzo dużo jest takich bezimiemnych grobów. W
Warszawie jeszcze dziś są odnajdywane po powstaniu.
Pozdrawiam.
Dziękuję bardzo JoViSko. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Zagadka zawarta w fakcie poświęcenia obudziła uczucie
i oddanie-pięknie opisany stan ducha łączący to co
prozaiczne i nie z tego świata-ludzki dramat i
romantyzm z niego wynikający-Pozdrawiam
Po każdej wojnie takich bezimiennych grobów jest dużo.
Wzruszający pełen tęsknoty i żalu wiersz...Pozdrawiam
z podobaniem Bogumile :)