Wesz albo pchła
Z inspiracji karl "Poranne problemy". :) żart :)
Ugryzła mnie pchła albo 'wsza',
i nie wiem, która pierwsza.
Być może były we dwie,
bo razem skumały się.
Bąbel ogromny mi wyrósł,
nawet je obie przerósł.
Zrobiły to w moim śnie
i teraz wciąż drapię się.
Wgryzły się w żyłę suki,
wyssały pół litra- psiajuchy.
Za darmo mi utoczyły
nawet nie zapłaciły.
Za to w stacji krwiodawstwa,
czekolada* i ciastka.
Wyślę te suki tam,
Rh-a na plusie - ta dam...
*czekolada - za honorowe krwiodawstwo
otrzymuje się czekoladę.
Komentarze (46)
Za darmo też życie komuś krew uratuje.
Jaka jest cena za życie?
Fajne.