Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wichura

Wspomnienie z 2 lipca 2002 roku

Wiatr nad Puszczę Piską pognał czarne chmury.
Drżały wielkie dęby, trzęsły się osiki.
Od strony pola rosły piachu góry,
a leśne stworzenia wydawały krzyki.

Wiatr swą wielką siłą pchał chmurę do lasu,
rozrywał jej brzucho i wylewał wodę.
Las żałośnie płakał, nie powstrzymasz czasu.
Trzaskały korzenie, legły dąbki młode.

Las kładł się na ziemię, niczym prasowany,
a drzewa trzaskały jak kruche patyki.
Gdzie była zwierzyna? Temat mi nie znany,
wszędzie jęk żałosny, w bagnach łkały dziki.

Zaraz po tej burzy szedł z Pisza leśniczy.
- O lesie mój miły, moje dąbki młode!
Ustał i zapłakał, serce z żalu krzyczy,
znał tu wszystkie drzewa, leżały jak kłody.

Burza dokonała poważnego zniszczenia Puszczy Piskiej i lasów. Na bardzo wielkim obszarze leżały lasy jak prasowane.




Dodano: 2021-01-30 00:04:22
Ten wiersz przeczytano 1964 razy
Oddanych głosów: 40
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (44)

JoViSkA JoViSkA

Taki żywioł zmiata wszystko na swojej
drodze...świetnie opisałaś to w wierszu, aż przeszły
po plecach dreszcze...
Serdeczności :*:)

Zenek 66 Zenek 66

Witaj Broniu
Pamiętam te tragiczne wydarzenia masz rację drzewa
były łamane jak zapałki widok porażający Pozdrawiam
serdecznie dziękuję za milutki komentarz

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Serdecznie dziękuję za miłe komentarze dla beano,
wolny duch, bort, MGŁ, Annna2, anna, Krystek, Jastrz.
Przyleciał wtedy premier Miller i nie powiem skutki
szybko usunięto. Jechałam aż po Myszyniec, tam
szczególnie czyściutko usunięto powalone drzewa.
Pozdrawiam.

jastrz jastrz

Pamiętam wichurę na Kaszubach w sierpniu 2017. Zginęło
6 osób, zmiotło domy w kilkunastu powiatach, połamało
tysiące hektarów lasu...
A następnego dnia pan wojewoda poproszony o przysłanie
wojska, które by pomogło w likwidacji skutków
katastrofy odpowiedział, że wojsko nie jest od
grabienia liści.

@Krystek @Krystek

Pięknie opisałaś i oddałaś atmosferę tej okropnej
niszczącej las wichury. Udanego weekendu z pogodą
ducha:)

anna anna

natura nie zawsze jest przyjazna, czasem jest okrutna.

Annna2 Annna2

W lecie przejeżdżałam niedaleko.
Już jest zagospodarowane, ale zniszczenia jeszcze
widać.
Natura ma moc, pokazuje co potrafi.

Piękny wiersz, punkt zostawiam.

MGŁ MGŁ

Jestem pod wrażeniem
Pozdrawiam serdecznie autorkę

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Natura potrafi rozpętać piekło (ale człowiek chyba
większe...). Z nią nie ma żartów...

Wspaniale to opisałaś, Bronisławo :-)

Pozdrawiam ciepło :-) Bartek

wolnyduch wolnyduch

Bardzo obrazowo opisana wichura w Puszczy Piskiej,
myślę, że bym jej się bała oglądając ją na żywo,
pozdrawiam z podobaniem dla wiersza i też się polecam
:)

beano beano

widziałam takie zniszcenia w górach wiele lat temu,
przerazające widoki, serce się kraje, płaczą drzewa...

pozdrawiam serdecznie:)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Tak, to prawda przyniosła wielkie zniszczenia.
Pozdrawiam waldi.

waldi1 waldi1

bardzo smutno dziś u Ciebie ...siła wiatru niesie
zniszczenie ...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »