Widmo dnia następnego
Że też tak można,
niechcący komuś podłożyć nogę.
Wiedzieć doskonale o swoim błędzie
myląc się co do reakcji.
Ciekawe to jest
ale czy rzeczywiste?
Patrze i dostrzegam
kontury, postacie, miny, lata...
Wszystko przemija w dziwnym stanie.
Poruszam się choć mój świat
stanął już kilka lat temu,
czy ponownie się rozkręci
kiedy się zatrzymam?
autor
Ford Artur
Dodano: 2007-06-27 06:29:52
Ten wiersz przeczytano 403 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.