Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wieczne polisy



Boże, niewidoczny dla oczu,
całe życie wypatruję ścieżek
po których warto chodzić.

I jako ten ślepiec trafiam
w kałuże, przewracam się o kamienie.

W czasach autostrad, szybkich aut,
żmudna to droga, niepewna
i marne są ślady zwykłych stóp.

Gdyby tak podszedł niedowiarek,
mógłby wygarnąć, że nie o to chodzi,
by wolno chodzić.

Wolne chodzenie
z wolnej woli to nic
spektakularnego.

Co innego szybkobieżni.

Ale czyż nie bardziej
potrzebują polisy
u Ciebie...







autor

marcepani

Dodano: 2016-06-20 19:18:05
Ten wiersz przeczytano 1280 razy
Oddanych głosów: 34
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (41)

DoroteK DoroteK

oj, tak, lepiej wolno a do celu :-)

marcepani marcepani

Wszystkich gości serdecznie pozdrawiam i dziękuję za
miłe i ciekawe komentarze.

Mms Mms

Temat ważki brawo marcepani i za formę też:)

Julia Pol Julia Pol

„Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest
brama i przestronna droga, która wiedzie na
zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią
wchodzą. A ciasna jest brama i wąska droga, która
prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją
znajdują” (Ew. Mateusza 7.13-14).
-czyli szybko czy wolno nieważne,byle odpowiednią
drogą:)pozdrawiam.

anna anna

i wolni i szybkobieżni, wszyscy potrzebujemy polisy!
Bardzo fajny wiersz.

AMOR1988 AMOR1988

Pięknie napisane , najważniejsza jest świadomość u
kogo polisa najbezpieczniejsza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »