Wieczór
Już wieczór,
mrok otulił ziemię.
Patrzę w okno,
nieruchome drzewa,
krzewy,
jak moje myśli.
Tylko płomyk świecy
ogrzewa serce
i błyska nadzieją iskry.
- Ona, choć tak maleńka
może rozpalić wszystkie
ogniki.
Miłego niedzielnego wieczoru.
autor
Grażyna Sieklucka
Dodano: 2017-01-22 18:03:46
Ten wiersz przeczytano 1674 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Piekny wiersz Grażynko Póki nadzieja się iskrzy nie
jest źle
Mozna ogień rozpalić
Pozdrawiam serdecznie
ps.
Usunełabym
z wersu z 6 wersu pierszej strofy "te" ale to tylko ja
Tu wiesz najlepiej
Jeszcze raz serdecznie Grazynko :)
Pozdrawiam Grażynko:) bardzo mi się podoba!
Grażynko, bardzo ładny wiersz, z jednej małej iskierki
może powstać wielki pożar. Pozdrawiam cieplutko:)
Trzeba trzymać się najmniejszego płomyka.
Miło przeczytać...
+ Pozdrawiam
Ładny wiersz napisałaś...pozdrawiam serdecznie.
Dołączę do komentarza Halinki
Pozdrawiam Grażynko:-)
Ladnie:)
Pozdrawiam:)
Iskra zawsze daje początek,
rozbudza nasze pragnienia...
:)
Grażynko wiersz bardzo mi się podoba!
Serdecznie cieplutko pozdrawiam!
Z iskiereczki może i piżar wybuchnąć, wszak nadzieją
serca jest...pozdrawiam serdecznie
Realnych snów w kolorze!
iskierki dla wszystkich, ciepło i ciekawie, pozdrawiam
nawet malutka iskierka może rozpalić ogień
serdeczności:)
Pięknie napisane :)
pozdrawiam
Grażynko, tak ładnie i czule,dziękuję:)