Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wieczorne szaleństwa

Wieczorna pora ... cudowna osoba :)

Zmrok już tedy zapadał
i tliły się gazowe lampy
wiatr był delikatnie ciepły
i żadne krople się nie wkradły
deszcz Nas wcale nie zaskoczył
gdy szliśmy nieśmiałym krokiem
zbliżaliśmy się ciało w ciało
znikaliśmy wraz z tym mrokiem
który Nas okalał płaszczem
w bramach i ciemnych uliczkach
szedłem obok Ciebie i miałem
krwistą czerwień na policzkach
Tyś się co chwila potykała
o kamień nierównego bruku
i nie dostrzegłaś duszy
mojej wewnętrznego pomruku
Chciałem Coś zrobić ale
przecież nieufnaś jest bardzo
więc muszę pokazać Ci że
możesz mi wierzyć hardo
Odwiozłaś mnie swoją karetą
magiczną pod samą chałupę
ja zaś niewiele mówiąc
jak mam w zwyczaju zawinąłem
swoją pupę ;)

Ekstra :D

Dodano: 2006-03-31 10:38:35
Ten wiersz przeczytano 523 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »