Krew w żyłach gorąca
Poprostu spróbujcie poczuć mój puls, skacze mi ten jak szalony. Ja niby twardy, ale tak na prawdę rozmarzony. :)
Krew mi tętni w żyłach tak mocno
ręce mi drżą i przestać nie chcą
dlaczego ja się tak czuje nocą
a nasze spotkanie jeszcze za mgłą
uwierzyć w to jestem w stanie
że będzie dobrze na barbakanie
będzie ciekawa i długa rozmowa
i coś zdąrzy się tedy wyklarować
podasz mi swą gorącą dłoń
ja przyłożę do niej skroń
a swoją ręką obejmę Cię
zwolnimy tak ten czasu bieg
krew mi tętni w żyłach tak mocno
ręce mi drżą i przestać nie chcą
nie puścisz mnie wcale, bo po co
ja dam Ci siebie z cała mą mocą
nie wieżę już, że dzieje się to
obudź mnie i uszczypnij w bok
a jednak prawda li to cudowna
ustami musze Twe usta dotknąć
Spotkamy się czy nie, ja jeszcze nie poddam się ... i tak mam inne problemy i o nie muszę się troszczyć tak samo. By nie zranić kobiety ... dziwne rzeczy w mojej głowie ?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.