Wielkie Ego
Już szabelka naostrzona
konik osiodłany,
Prezes się wybiera
do pójścia w ułany
I jego przyboczni
na konie wskoczyli,
tylko coś się stało-
zady zobaczyli
Teraz się tłumaczą
że koń się odwrócił,
za karę PiS - konia
z partii wyrzucił
Teraz koń się błąka
chce być weteranem,
stał pod PiS – panem -
współczesnym ułanem
A na koniec jeszcze
powiem coś o Jarku
sam mi to powiedział,
gdzieś na ławce w parku
Spieprzaj dziadu... szepnął czule
zdejm chamie koszule.
A poczujesz na swych plecach,
co to znaczy władza
pójdą siedzieć – wszyscy...
kto nam zawadza
Troszkę więzień dobuduję...
opozycję całą wsadzę,
dobrotliwy Chrobry Jarek
już ja wam pokażę
Komentarze (17)
Świetny wiersz,pozdrawiam
bardzo dobry wiersz ..a ten tytuł ...
pozdrawiam:-)
Świetny wiersz.Pozdrawiam:)
bardzo celnie
z mocą i dosadnie
Trafnie napisany wiersz.
:)
słuszny przydomek, chrobry - waleczny i
nieustraszony:)
Mocny! Uszanowanko ;D
Ojej, aż się przestraszyłam. A kysz...a kysz!
Pozdrawiam z uśmiechem-:)
madrze
To się właśnie dowiedziałam, kto był adresatem
słynnych słów Jarosława Wielkiego.
Pozrawiam Karl
Tak jak Madison też jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam
:)
Z życia wzięte, wymowny tytuł. Pozdrawiam
Fantastyka, sielanka i klimat romantyczny...no, no,
no, aż mi dech zaparło...
Pozdrawiam twórcę hybryd:)
To ja wolę wilka i jego słynne..Ну, погоди !!:)))))
konie uwielbiam, polityka odbija mi się już
czkawką:)za wiersz jednak+