***
ćwiczenia z klaustrofobii
wypadły obiecująco
świat może dalej się kurczyć
most zwodzony
nie jest już potrzebny
litota spostrzegania
zarysowuje cień świadomości
hiperbola doznań
nie wyklucza szaleństwa
zapomnienie
jest wyjściem z ciasnoty
nieogarnionej przestrzeni
na stromy korytarz
skalnych uniesień
którym toczy się
strumień życia
wypływający ze źródlanego krateru
czystą lawą
tu kończy się świat
mój piękny przyjacielu
the road to nowhere
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.