Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

dwoje ludzieńków

potem on
do niej podszedł
i coś jej szepnął do ucha
a ona nic nie odpowiedziała

potem czekali
na koniec świata
który miał objawić się
ognistym huraganem
oczyszczającym sumienia
rozpalającym serca
kojącym dusze
ale ognia nie było

spadł tylko chłodny deszcz
o drobnych jak
komar kropelkach
nawet twarzy
nie można było w nim przemyć
pozostało
tylko drażniące ukąszenie
na wieczną pamiątkę

a potem
przyszedł sen
on czekał na brzegu morza
niespokojnego przypływem
ona na lśniącej
barwami życia łące
razem się uśmiechali
do swoich cudów natury
i dobrze im było
gdy tak czekali

ten sen trwał wieczność
a gdy wieczność się skończyła
przyszło przebudzenie
tak bardzo
sen chcieli na jawie powtórzyć
by móc czekać
znów wieczność
albo jeszcze dłużej
tak bardzo chcieli

nie wiedzieć czemu
tak szybko zginęli

autor

czandala

Dodano: 2004-11-14 03:39:13
Ten wiersz przeczytano 686 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Nieregularny Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »