Z a p a m i ę t a j
Wielkość niezmierzona
w otaczającej
przestrzeni
uszeregowanych
zbiorów
pośród wielu dróg
po jakich
przemierzamy
w upływających
chwilach
naszego życia
doczesnego
tak wiele i tak
różnych
już ich
przemierzyliśmy
niestrudzenie
podążając
nie pytając nawet
ile jeszcze i jak
długo
bo idąc w dal –
żyjemy
zarówno tą zwykłą
szarością
jak i tym nowym
oczekiwanym
Wtłoczeni w zgiełk
podążamy
wyznaczonym
szlakiem
w dalszą drogę,
spojrzałem na tłum
zatrzymujący się na
drodze
dlaczego – co
się stało?
dlaczego nie idą
dalej?
stoją zbici w jedną
masę
podchodzę do nich
bliżej
po chwili
tak jak i oni –
stoję i patrzę
z utkwionym
wzrokiem
na stojący na drodze
znak
a na nim napis :
„ Przyszłość
jest teraz „
Jak prawdziwe i proste
są te słowa
ich esencja tak
głęboka
wyrażająca upływający
czas
jednocześnie
przypominając
aby żyć otrzymanym
i cieszyć się
posiadanym
nie uciekać od jutra
w strachu przed
nowym
i nieznanym jeszcze
lecz chwytać każdą
chwilę
i żyć ich pełnią.
Tłum ruszył w dalszą
drogę
kiwając znacząco
głowami
i ja wyruszyłem w
dal
zapisując w myślach
te słowa ze znaku :
„
Przyszłość jest teraz „
my tworzymy jedynie
tylko jej podłoże
aby istniała w nas.
05.07 –
07.07.2005.
Komentarze (8)
"przyszlosc jest teraz" co masz zrobic nie odkladaj na
pozniej .. ciesz sie tym co masz . nie oczekuj zbyt
wiele .. bardzo dobry wiersz
Drogi ,które przemierzamy nie tylko są szarością dnia
codziennego.Prowadzą nas w nieznaną przyszłość.Boję
się Twojego znaku.Nie chcę by dzisiejszy dzień już był
przyszłością.Za szybko czas leci.Ja zawsze żyję chwilą
dnia dzisiejszego.Dla mnie jutro nie istnieje.Więc i
jakotaka przyszłość mnie nie dotyka.Ot, dałeś mi do
myślenia
Jak na początki to jest bardzo wzniosły:
"„ Przyszłość jest teraz „" ale troszkę
formę bym zmieniła! :-)
hmm...przyszłość jest teraz ,...nie odkładajmy tego co
mamy zrobić na jutro... takie jest przesłanie
wiersza...
Nie zapamietam, ale czy muszę? Mam to przecież w
sobie.
Wiersz wchłania i ma swoją duszę.. ładny, czytam z
zaciekawieniem. Udało się autorowi przykuć moją
uwagę... i o to nade wszystko chodzi.. Widzę
też wielkiego znawcę piękna jakim jest kommen..
pod siebie tak krytykuje? niech napisze swoją
wersję, chętnie poczytam.
Drogi ,które przemierzamy niestrudzenie za zwykła
szarością.Czyżby po to, by szukać
przyszłości?Przyszłość jest teraz i tutaj ,zgadzam się
z autorem,chociażby jej podłoże,to także
przyszłość.Wiele optymizmu w wierszu .
to na pewno słowotok, ale nie poezja, kawałek mało
udanej prozy; zbyt to nabzdyczone i napompowane
pseudofilozofią; na pewno niestrawne w tym kształcie;
doskonale nadaje się na top beja;