zakręt losu
moje życie... ?
nieustanna podróż
wędrówka po schodach
- w poszukiwaniu szczęścia
wiele za mną schodów...
na jednym z półpięter
(za tym ostrym zakrętem,
z którego wypadłam)
chwyciłam swoje marzenia i...
...rzuciłam nimi o ścianę
autor
Ironia
Dodano: 2005-07-16 22:35:46
Ten wiersz przeczytano 407 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.