..........
zbyt nie znaczący
wciąż zaskarżany
żywot upadły po uniesieniu
w swym bycie zamknięty
na loty za słaby
mnożący swe skazy do wielu
pod kapeluszem cień padający
w szarym mu było do twarzy...
autor
chłopiec z latawcem
Dodano: 2008-09-11 20:02:37
Ten wiersz przeczytano 466 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.